emichal04

<< Powrót do listy postów

Artix Linux, czyli Arch bez systemd

Sobota, 16 sierpnia 2023

Cześć. Witam w kolejnym poście. Wiem, że ostatnio byłem raczej mało aktywny, ale miałem dużo innych zajęć i nie miałem czasu, by nagrywać i prowadzić bloga. Więcej na ten temat pisałem zresztą w poprzednim poście. Teraz postaram się wrócić do regularności, ale nie wiem, jak mi to wyjdzie (za kilka dni wyjazd wakacyjny, a we wrześniu szkoła - i to ostatni rok, klasa maturalna).
Teraz, przechodząc do tematu dzisiejszego posta...

Jako użytkownik Linuksa od ponad 3 lat, przetestowałem na swoich komputerach wiele różnych dystrybucji - zarówno Debiano-podobnych, Ubuntu-podobnych, Fedoro-podobnych i Archo-podobnych.
Jednak zawsze, po pewnym czasie, okazywało się, że czegoś mi w danej dystrybucji brakuje. Dopiero jakieś 17 miesięcy temu udało mi się znaleźć dystrybucję, która mi przypasowała i już na niej pozostałem. Jest nią oczywiście Arch Linux. Jakoś początkiem sierpnia postanowiłem, że wypróbuję sobie dystrybucję opartą o Archa, czyli Artix Linux. Nie mam na celu rzecz jasna, znowu powracać do distrohoppingu, bo Arch mi pięknie działa na dwóch laptopach, ale na komputerze stacjonarnym wymieniłem Archa na Artixa.

Czym jest Artix?

Artix Linux to jest dystrybucja typu rolling-release oparta na Archu, która jednak w przeciwieństwie do większości dystrybucji linuksowych, nie używa systemd.

Czym jest systemd i dlaczego go nie lubimy?

Nie skupiając się za bardzo na szczegółach, systemd jest takim menedżerem różnych usług i procesów, które są uruchamiane wraz ze startem systemu. To jest taki jakby system init, ale bardziej rozbudowany. No właśnie. Nie każdemu systemd się podoba. Nie tylko dlatego, że jest on rozbudowany, dość zasobożerny i według niektórych skomplikowany, ale także dlatego, że systemd nie jest wieloplatformowy. Innymi słowy: systemd jest ograniczony tylko do Linuksa. Nie będzie działać pod systemami BSD.

Filozofia Uniksa

Inni też zwracają uwagę na fakt, że systemd nie jest zgodny z jedną z zasad filozofii Uniksa. To zasada, która mówi o tym, że jeden program ma robić jedną rzecz.
Filozofia Uniksa została udokumentowana m.in. przez Douga McIlroya w czasopiśmie Bell System Technical Journal z 1978 roku, a wyżej wspomniana zasada znajduje się tam jako pierwsza:

Make each program do one thing well. To do a new job, build afresh rather than complicate old programs by adding new "features".

Doug McIlroy w czasopiśmie Bell System Technical, 1978

W 1994 roku ta zasada została podsumowana przez Petera H. Salusa:

Write programs that do one thing and do it well.

Peter Henry Salus, 1994

Czyli podsumując, w Uniksie nie ma miejsca na programy "do wszystkiego", do których z pewnością zalicza się systemd i jego komponenty.

Alternatywne systemy init

Z tego powodu, że systemd nie każdemu się podoba, a świat opensource uwielbia wolność wyboru, powstały alternatywne systemy init, takie jak: runit, OpenRC, czy s6. Obecnie, dystrybucji używających alternatywnych systemów init jest niewiele. Oprócz Artixa, można tutaj wymienić, chociażby Gentoo (używające domyślnie OpenRC, jednak wspierające także inne systemy), VoidLinux (używa domyślnie runit), czy Devuan (dystrybucja oparta o Debiana, powstała po tym, jak Debian przeszedł z upstart na systemd).

O Artixie cd.

Artix zasadami działania nie różni się zbyt bardzo od Archa. Jest tutaj taki sam model wydawniczy - rolling-release,czyli wydanie ciągłe. Aktualizacje przychodzą regularnie i nie są one tak dokładnie testowane jak w Debianie. Nie ma tutaj konkretnej wersji systemu - dokonując aktualizacji na bieżąco, zawsze będziemy mieli najświeższą wersję systemu. Artixa, podobnie jak Archa, można zainstalować poprzez sieć, samodzielnie konfigurując cały system w konsoli, ale nie musimy korzystać z tej opcji.

Poza taką typową "archową" instalacją, w czarnej konsoli, Artix zapewnia także możliwość skorzystania z obrazów z instalatorem graficznym Calamares, które instalują system z wybranym przez użytkownika środowiskiem graficznym. Istnieją także obrazy tworzone przez społeczność Artixa, które występują w wersjach: QT (ze środowiskami graficznymi KDE i LXQT do wyboru) oraz GTK (ze środowiskami graficznym MATE oraz LXDE). Obrazy te są najbardziej pełne, ważą po kilka gigabajtów, ale zawierają już w pełni skonfigurowany system.
Osobiście, sądzę, że takie obrazy community są trochę bez sensu, bo to mimo wszystko jest system oparty na Arch Linuksie. Arch nie jest systemem dla początkujących. Tutaj wymagana jest jakaś podstawowa wiedza na temat Linuksa, by tego używać lub przynajmniej chęci do jej zdobywania i poszukiwania. Co z tego, że dostaniesz w pełni skonfigurowany system operacyjny, jak kiedy wystąpi jakiś błąd, nie będziesz wiedzieć jak się za ten system zabrać? Dlatego odradzam ten system ludziom, którzy nie mają zbyt dużej wiedzy na temat Linuksa, albo którym nie chce się czytać forów, wiki, w poszukiwaniu problemów. Nie będę ukrywał: problemy mogą wystąpić. Takie "uroki" systemów rolling-release i ogólnie bazowanych na Archu.

W Artixie mamy do wyboru 3 systemy init: OpenRC, runit i s6. Ja korzystam z OpenRC (używane w Gentoo i większości systemów z rodziny BSD).
Artix wspiera wiele popularnych środowisk graficznych i menedżerów okien, poza GNOME. Z GNOME jest taki problem, że obecnie jest ono częściowo zależne od systemd. Częściwo, ponieważ teorytycznie da się to środowisko uruchomić na systemie operacyjnym bez systemd, jednak nie będzie to działało w stu procentach tak, jak należy. Nawet twórcy Artixa umieścili obrazy ze środowiskiem GNOME w osobnej kategorii "testing", bo GNOME bez systemd jest nadal w fazie testowej.

Artix Linux posiada swoje własne repozytoria. Aktualizacje w tym distro przychodzą z lekkim (1-3 dni) opóźnieniem w stosunku do Archa. Jest możliwość dodania repozytorium AUR (Arch User Repository) oraz repozytoriów Archa. Repozytoria Archa są domyślnie wyłączone w pliku konfiguracyjnym pacman.conf i raczej bym to tak zostawił, bo ich mieszanie może spowodować dziwne zachowanie systemu.

Moje przemyślenia

A teraz, po tym przydługim opisie na kilka akapitów, przejdę do moich własnych doświadczeń z tym systemem.
Jak wspomniałem, systemu używam od 3 sierpnia. Mam skonfigurowane raczej wszystko tak, jak to miałem u siebie na Archu, poinstalowałem programy, których używałem. Ogólnie, wszystko to, czego używałem na Archu, tutaj mi działa. Firefox, GIMP, VLC, Telegram, Steam, Minecraft, KdenLive do edycji filmów, także nie mam na co narzekać. Moje zdanie o tym systemie jest – na chwilę obecną pozytywne. Pytanie, czy to się zmieni z czasem. Mam nadzieję, że nie. Wrażenia z użytkowania, bardzo podobne do tych z Archa, no, może poza tym, że aktualizacje wychodzą rzadziej. Jak napisałem wyżej: twórcy muszą przerabiać niektóre pakiety na inne systemy init przez wypuszczeniem ich tutaj.

Jeśli chodzi o zużycie pamięci RAM, to wygląda na to, że jest odrobinę lepiej. Pamiętam, że na Arch Linuksie, z XFCE po starcie systemu było zajęte 700-800MiB. Tutaj po starcie jest zajęte około 600MiB. Trochę jak w starym XFCE, przed wprowadzeniem GTK3. Więc różnica jest, ale mój komputer stacjonarny ma 16GB pamięci, więc nie jest to wielka różnica. Ludzi "oszczędzaj pamięć gdziekolwiek jesteś", informuję, że pewnie z jakimś Openboxem pamięci zużytej by było również mniej.

Co mi nie działało?

Pojawiło się kilka problemów po instalacji. Jednym z nich był taki błąd, że w Thunarze nie mogłem ani tworzyć, ani rozpakowywać archiwów. Żadnych. Należało doinstalować pakiet xarchiver. Dziwnym jest to, że tego pakietu nie było już zainstalowanego. Kiedy instalowałem Archa, obojętnie czy ręcznie, czy przez archinstall, to pakiet ten chyba był instalowany razem z thunarem. Chyba, bo nie jestem tego pewien. W każdym razie, trochę zajęło mi znalezienie rozwiązania.

Postanowiłem zainstalować timeshifta, do migawek systemowych. Wpisałem komendę w terminalu, jednak Pacman mi niczego nie znalazł. Musiałem wyedytować plik pacman.conf i w nim dodać repozytoria: universe oraz omniverse. Timeshift znajdował się właśnie w tym drugim repozytorium. Kiedy to sobie dodałem, to już mogłem pobrać sobie timeshifta i robić migawki, oraz mogłem również pobrać program filezilla do FTP (jego również na początku nie mogłem pobrać).

Później chciałem zainstalować sobie minecrafta. Nie znalazłem go w repozytoriach,również w tym omniverse i universe. To dziwne. Musiałem więc zainstalować sobie yay (AUR helper) i pobrać pakiet z AUR. Na szczęście działa i mogłem grać w Minecrafta.

Ostatni taki problem miałem także z OBS Studio. Po prostu, po zainstalowaniu program się nie uruchamiał. I tutaj rozwiązanie problemu znalazłem dość szybko, na forum Artixa.
Polegało to na usunięciu pakietu libva-vdpau-driver i zainstalowaniu nvidia-vaapi-driver z Arch User Repository. I kiedy to zrobiłem, OBS się uruchomił.

Później, nie natrafiłem już na żaden problem. Nooo… może nie licząc braku czcionki Lato, której używam bardzo często, chociażby na grafikach kanału. Zainstalowałem ją ręcznie, pobierając paczkę ze strony autora i kopiując rozpakowane pliki TTF do /usr/share/fonts/TTF.
Czyli ogólnie, nie były to jakieś skomplikowane problemy, a ich rozwiązanie, kiedy się pojawiały, nie zajmowało mi więcej niż 15 minut. Od czwartku dwa tygodnie temu, kiedy zacząłem używać tego systemu przeszło już kilka aktualizacji (robię je co 2-3 dni) i żadna nie spowodowała problemów.

Na koniec

I tak sobie postawiłem takie wyzwanie, aby przez miesiąc używać tego Artixa, zamiast Archa i opowiedzieć co mi nie działa, a co działa. Ponieważ swoje wyzwanie zacząłem 3 sierpnia, 3 września planuję odezwać się, czy coś się zmieniło, czy nie. Pewnie wtedy będę miał trochę pełniejszy obraz. Na chwilę obecną system mi się podoba, jest troszeczkę bardziej upierdliwy niż Arch, ale w zasadzie wszystko mi tutaj działa, czego potrzebuję. Póki co jestem zadowolony. Będę kończył, bo ten post i tak jest prawdopodobnie najdłuższy na tym blogu.
Wczoraj na moim kanale pojawił się również film o tym systemie. Film nosi tytuł: "Artix Linux XFCE z OpenRC, czyli Arch bez systemd. Mój nowy główny system na komputerze.", zachęcam do obejrzenia: [YouTube] | [CDA]

To by było na tyle. Dziękuję za przeczytanie tego arcydługiego artykułu, mam nadzieję, że się spodobał. Życzę miłego dnia.

<< Powrót do listy postów